Duże miasta Polski nieprzygotowane na brak wody pitnej

Nieaktualne dane, niewystarczające zasoby alternatywnych źródeł wody oraz chaos kompetencyjny – oto główne zarzuty NIK wobec organów władzy oraz przedsiębiorstw wodociągowych w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa dostaw wody w miastach.

Kryzysy systemu zaopatrzenia w wodę mają różnorodną genezę. Mogą być powodowane przez katastrofy naturalne lub skażenia sieci wodociągowej, ale także przerwy w dostawach energii elektrycznej i, coraz częstsze (na szczęście jeszcze nieodnotowane w Polsce), ataki cyberterrorystyczne. Za ochronę mieszkańców w przypadku wystąpienia powyższych zdarzeń odpowiadają przede wszystkim organy władzy rządowej i samorządowej oraz przedsiębiorstwa wodociągowe. Celem kontroli Najwyższej Izby Kontroli (NIK)(1) było zweryfikowanie, czy wspomniane wyżej podmioty są przygotowane do pełnienia swojej roli. Niestety, wyniki testu nie są zadowalające.

Błędne założenia oznaczają błędne wyniki

NIK ustaliła, że przygotowane przez organy adminstracji i przedsiębiorstwa wodociągowe dokumenty planistyczne są w większości przypadków nieaktualne i nie zawierają rzetelnych danych. Szacunki zapotrzebowania na wodę obejmują np. wyłącznie indywidualnych mieszkańców, zupełnie pomijając dostawy konieczne dla zapewnienia funkcjonowania szpitali, hodowli zwierząt, szkół, służb publicznych oraz zakładów produkujących żywność.

Tymczasem z uzyskanych przez NIK danych wynika, że całkowite zapotrzebowanie na wodę może w wielu przypadkach stanowić nawet wielokrotność zapotrzebowania obliczonego wyłącznie w oparciu o liczbę ludności. Brak rzetelnych danych przekłada się później na niezadowalającą jakość sporządzanych na poziomie urzędów miast i urzędów wojewódzkich planów zarządzania kryzysowego oraz planów obrony cywilnej.

W trakcie kontroli stwierdzono również niewystarczający stopień zabezpieczenia dostaw wody na wypadek braku możliwości korzystania z sieci wodociągowych. Przykładowo w Łodzi, przedsiębiorstwo wodociągowe dysponowało jedynie pięcioma pojazdami umożliwiającymi rozprowadzenie 225 m sześc. wody w ciągu doby. Tymczasem zapotrzebowanie niezbędne dla 706 tys. mieszkańców miasta szacuje się tam na ponad 10 tys. m sześc. na dobę. Jako dobrą praktykę Izba wskazała z kolei działania Urzędu Miasta Katowice, w wyniku których miasto uzyskało możliwość poboru wody pitnej ze Stacji Uzdatniania Wody Dołowej KWK „Wujek”.

Pozytywny wpływ nowego Prawa wodnego

W wyniku przeprowadzonej kontroli, NIK wnioskowała o zapewnienie przez Radę Ministrów jednoznacznego określenia działu administracji rządowej odpowiedzialnego za system zbiorowego zaopatrzenia w wodę. Przed przyjęciem nowego Prawa wodnegokompetencje w tym zakresie posiadało bowiem (przynajmniej teoretycznie) aż trzech ministrów: Minister Infrastruktury i Budownictwa, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Minister Środowiska. Niejasności rozwiał na szczęście art. 490 ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. Prawo wodne, ktory jednoznacznie przypisuje tę właściwość Ministrowi Środowiska. W trakcie prac nad ustawą zostały również zainicjowane działania na rzecz aktualizacji dokumentów (planów, szacunków) dotyczących zaopatrzenia w wodę w czasie zdarzeń kryzysowych, a także zmierzające do opracowania planów ochrony urządzeń wodociągowych jako infrastruktury krytycznej.

Więcej na stronie: https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/Duze-miasta-nieprzygotowane-brak-wody-pitnej-3873.html

Powrót