5 lat RETENCJAPL moimi oczami

 

To właśnie dzisiaj mija 5 lat od momentu, kiedy założyliśmy RETENCJAPL. Pamiętam pierwsze spotkania podczas których omawialiśmy założenie firmy. Po jednej stronie stołu siedział Paweł Licznar (dzisiaj profesor), który czarował wiedzą o deszczu. Po drugiej stronie, byłem ja (dzisiaj wciąż nie profesor, ale pasjonat deszczówki). Teoretyzowałem o rozwoju firmy, strategiach, a także kierunku dla dużych pokładów naszej energii. Myślę, że właśnie, gdzieś pomiędzy merytoryką, a marketingiem znalazła się przestrzeń dla firmy o wdzięcznej nazwie RETENCJAPL.

 

Na samym starcie tej przygody mieliśmy pewną przewagę. Poza chęciami był pomysł stworzenia atlasu natężeń deszczów, który miał zrewolucjonizować podejście do projektowania systemów odwodnienia w Polsce. Jak to zawsze bywa w tych dumnych opisach o rozwoju firm, również u nas nie obyło się bez przygód. Dość szybko stwierdziliśmy, że sam pomysł atlasu jest na tyle chwytliwy, że powinniśmy zainteresować nim instytucję finansującą granty na innowacje. Ambicja, energia i cały pakiet pozytywnych emocji pozwoliły nam w sposób sprawny złożyć dokumentację. Rozstrzygnięcia oczekiwaliśmy w niepewności i pokorze. Pierwszy test nadszedł stosunkowo szybko, kiedy to instytucja opiniująca, przesłała uwagi 23.12.2015 o godzinie 23:59 oczekując odpowiedzi i wyjaśnień w terminie 7 dni. Po drodze Wigilia, Boże Narodzenie i weekend, czyli idealny czas dla przeprojektowania zapisów wniosku. Trzy kontrole później, byliśmy zaprawieni w bojach, a ostatecznie w marcu 2016 roku otrzymaliśmy pozytywną ocenę naszego projektu i deklarację finansowania.

 

W czerwcu 2016 roku ruszyliśmy z projektem Polskiego Atlasu Natężeń Deszczów Miarodajnych, w skrócie PAND’a. Krótka animacja prezentująca założenia projektu, znajduje się poniżej.

 

Szybko zrozumieliśmy, jak ważnym elementem naszej pracy jest edukacja. Postawiliśmy na dwa kanały tj. witrynę www.retencja.pl oraz spotkania eksperckie, które ostatecznie przerodziły się w konferencję o nazwie Stormwater Poland. Strona internetowa miała być przestrzenią, która zostanie zdominowana przez publikacje, informacje branżowe oraz proste narzędzia wspierające projektowanie. Mnożnik obserwacji i czasu uświadomił nam, że to co najbardziej interesuje odbiorcę to proste narzędzia, które najzwyczajniej w świecie ułatwiają codzienną pracę. Do dzisiaj pamiętam moje zdziwienie, gdy sprawdzałem  ruch na stronie. Jedna trzecia wszystkich użytkowników korzystała z kalkulatorów wieczorami i w weekendy, a poza godziną 4 nad ranem w sobotę, kalkulator generował dobory o każdej innej porze. Myślę, że część tamtych wniosków nakreśliła kierunek dla dalszego rozwoju RETENCJAPL.

 

Organizacja pierwszej edycji konferencji była nie lada wyzwaniem. Nie mieliśmy jeszcze marki ani doświadczenia w organizacji tego typu wydarzeń, natomiast bronił nas pomysł i determinacja. Dzisiaj, po 4 udanych edycjach, które z roku na roku przyciągały większą liczbę uczestników, jestem przekonany, że Stormwater Poland to coś więcej niż konferencja. Głównym owocem samego wydarzenia jest integracja branży i współpraca w imię ochrony środowiska. Wspólnie pracowaliśmy nad standardami dla branży, wypracowaliśmy deklarację biznesu dla klimatu oraz stworzyliśmy „showroom” wód opadowych, w ramach którego konkurencyjne firmy kreowały wspólną przestrzeń rozwiązań technologicznych. To właśnie na Stormwater Poland 2019 zapowiedzieliśmy pomysł platformy dla projektanta, a rok później mogliśmy pochwalić się naszym „nowym dzieckiem” www.waterfolder.com.

 

Platforma oparta o atlas PANDa okazała się na tyle interesująca, że miesiąc po zakończeniu konferencji prezentowaliśmy nasze rozwiązanie w ramach kongresu w Indiach. Osobiście myślę, że sektor wod-kan potrzebuje narzędzi, które pozwolą na dobór urządzeń w oparciu o realne dane opadowe. Przecież każdego dnia widzimy jak miasta na mapie Polski zmagają się z podtopieniami i przeciążonymi sieciami. Kwartał po uruchomieniu platformy, posiadamy 900 aktywnych użytkowników, a lista zainteresowanych z tygodnia na tydzień rośnie. Patrząc na aktywność użytkowników widzimy, że kalkulatory doboru działają w modelu 24/7. Fakt ten doskonale obrazuje skalę potrzeb.

 

Uwielbiam budżety, tabelki, systemy, plany i strategie. To wszystko jest ważne i wspiera rozwój firmy. Natomiast uważam, że bardzo ważny w budowaniu firmy jest pierwiastek szczęścia. Szczęściem RETENCJAPL jest fakt, że na poszczególnych etapach naszego rozwoju, udawało nam się zatrudniać najlepszych Ludzi.  Szczęściem RETENCJAPL jest fakt, że przez ostatnie 5 lat nawiązaliśmy współpracę z Partnerami, którzy chętnie wchodzą w nowe inicjatywy i darzą nas zaufaniem. I na koniec już, naszym szczęściem jest praca dla Klientów, którzy mają otwarte głowy i szerokie horyzonty, a praca dla nich jest wartością samą w sobie.

 

Droga RETENCJO (o ile tak można powiedzieć) na najbliższe 5 lat, życzę Ci energii startupu, wytrwałości himalaistów i szerokich, wodnych horyzontów, bo przecież woda nie zna granic.

 

Tomek

Prezes Zarządu Retencjapl

 

Powrót